Music

poniedziałek, 23 listopada 2015

Rozdział 8


Wpatruję się w napisane na kartce słowo. Wszyscy do mnie podchodzą i również zerkają na kartkę.  Jest na niej wypisane słowo: "Krew". Wszyscy patrzymy po sobie.
Podnoszę wzrok i od razu rzucają mi się w oczy szeroko otwarte drzwi. Puszczam się biegiem w ich kierunku. Przechodzę przez drzwi i zauważam ślad ręki na ścianie. Ślad ręki we krwi. Nie czekam na resztę i biegnę korytarzem w prawo. Rozglądam się po ścianach, szukając wzrokiem kolejnych śladów. Niestety -albo i stety- nie widzę kolejnych. Nadal biegnę korytarzem, nie oglądając się za siebie. Zwalniam tempo,  widząc kolejne drzwi. Były dosyć masywne i metalowe. Sięgam do klamki i mocno za nią ciągnę. Nic. Przyglądam im się, a potem rozglądam po korytarzu, szukając kolejnych drzwi. Patrzenie "inaczej" przychodzi mi z coraz łatwiej. Niestety nie zauważam żadnych innych drzwi. Są tylko te metalowe. Ponownie do nich podchodzę i ciągnę za klamkę. Nie ustępują. Odchodzę od nich zrezygnowany i zauważam Kath, idącą w moim kierunku. Odwracam się w jej stronę.     Zaczyna biec.
-Kath..? Wszystko okay..?
Nie odpowiada tylko wpada mi w ramiona, a nasze usta stykają się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz